Narzędzia BIM dla branży instalacyjnej

23 kwietnia 2019bimBIM

Partager

construction-office-hansen-yuncken-044-1920x1280-1.jpg

Dodatki do programów

Procesowi upowszechniania się w branży oprogramowania CAD towarzyszyły różne wątpliwości. Obecnie znajdujemy się w podobnej sytuacji, jeśli chodzi o dostarczanie projektów w BIM. I również teraz ten, kto już poznał nowe  narzędzia, nie będzie chciał z nich zrezygnować. Na razie projekt instalacji można szybciej wykonać tradycyjnie niż w BIM, ale czas potrzebny do jego wykonania to nie wszystko – coraz bardziej liczy się cały proces inwestycyjny i późniejsza eksploatacja. A tego zwykły CAD nie zapewni.

archiwizard

Z punktu widzenia wdrożeniowca oprogra­mowania BIM znajdujemy się teraz w fa­scynującym okresie. Wielu projektantów, kie­rowników kontraktów czy inwestorów wyra­ża w codziennych rozmowach potrzebę pracy w BIM. Inwestorzy dostrzegają korzyści zwią­zane z dostępnością informacji i możliwością zarządzania nią. Z kolei projektanci i wyko­nawcy dzięki spójnemu modelowi mogą do­starczać bezkolizyjne dokumentacje i przewi­dywać interakcje zaprojektowanych elementów z rzeczywistymi problemami montażowymi lub serwisowymi na dalszych etapach procesu in­westycyjnego. Korzyści z pracy w BIM jest bar­dzo wiele, ale konieczne jest szerokie spojrze­nie na tę kwestię, jako na proces długofalowy – można dostrzec wówczas, że największymi beneficjentami projektowania w BIM są inwe­storzy oraz zarządzający budynkami. 

 Komputer służy do tego, aby ułatwić ci pracę, której bez niego w ogóle byś nie miał – to jedno z tzw. praw Murphy’ego dobrze od­daje istotę modelowania, a dokładniej narzę­dzi służących do dostarczania BIM-u. Parafra­zując: narzędzia BIM ułatwiają nam pracę, której bez nich w ogóle byśmy nie mieli – mo­glibyśmy z przekąsem stwierdzić i z pewnoś­cią wielu projektantów i wykonawców w Pol­sce tak właśnie uważa.

O tym, skąd bierze się takie przekonanie oraz o sposobach zagwarantowania sobie tzw. bezpiecznego lądowania w BIM – innym ra­zem. Dziś przyjrzyjmy się dostępnym narzę­dziom.

spinnaker opt

Można zaryzykować stwierdzenie, że BIM to nie tylko kwestia pieniędzy, ale także nasze­go ego. Projektanci branży instalacyjnej twier­dzą czasami, że oprogramowanie BIM nie jest dla nich, ale dla „modelerów”. I nie ma co się z tym spierać, bo jest to często prawda. Jednak część Czytelników na pewno pamię­ta, w jaki sposób pracowała, zanim do użyt­ku wprowadzono oprogramowanie CAD. Je­steśmy w podobnym momencie, jeśli chodzi o dostarczanie projektów w BIM. Rzeczywi­ście, jak na razie są Państwo w stanie szyb­ciej dostarczyć projekt wykonany tradycyjnie niż w BIM, ale czy ktokolwiek chciałby wró­cić do rysowania na desce kreślarskiej, gdy ma do dyspozycji narzędzia do projektowa­nia w CAD?

Czasem można odnieść wrażenie, że panu­je powszechne przekonanie: jeśli projektant in­stalacji nie jest umęczony swoją pracą, to coś robi źle. Zdaję sobie sprawę z tego, że aktual­nie posiadane oprogramowanie BIM nie speł­nia wielu oczekiwań, jakie mają wobec niego projektanci instalacji HVAC, ale czy oprogra­mowanie „płaskie” radzi sobie ze wszystkim wystarczająco dobrze? Pewnie niektórzy jego użytkownicy odpowiedzą: tak, ponieważ od lat stabilnie dostarczamy w nim projekty. Ale je­śli konieczne będzie dostarczenie dokumenta­cji i modelu w BIM? Coraz częściej będą tego oczekiwać inwestorzy – najszybciej przy zamó­wieniach publicznych i dużych inwestycjach.

Nie zamierzam bronić braków oprogramo­wania BIM dla „instalatorów”. Chciałbym ra­czej skierować uwagę na to, co jest naszym celem. Jednym jest dostarczanie dokumenta­cji policzonej i opracowanej w jak najlepszym, ułatwiającym pracę programie, a drugim – do­starczanie BIM. Co oferujemy klientom, pra­cując w BIM? Przede wszystkim informację w formie modeli pojedynczych elementów i parametryzację zgodną z wymogami inwe­stora oraz model 3D, który wykorzystywany jest od momentu koncepcji po okres zarządza­nia budynkiem. Można tu rozdzielić role pro­jektanta i wykonawcy w całym procesie, skup­my się jednak na kwestii koordynacji.

Oprogramowanie BIM pozwala zaprojek­tować budynek, wyposażyć go w modele po­szczególnych urządzeń oraz instalacji HVAC, wod-kan, elektrycznych i teletechnicznych, a następnie uruchomić moduł lub program do wykrywania kolizji i sprawdzić cały złożo­ny wielobranżowy model. Bardzo istotna jest sama możliwość automatycznego wykrywa­nia kolizji – nie trzeba tego projektantom tłu­maczyć. W złożonym modelu wykonywanym „na płasko”, bez koordynacji w 3D, może się znaleźć nawet kilka tysięcy kolizji, natomiast model BIM oraz regularne kontrolne spotka­nia koordynacyjne potrafią usunąć je wszystkie już na etapie projektowym. Jeżeli do tego dodamy np. możliwość automatyzacji tworze­nia zestawień materiałowych, zyskujemy na­prawdę mocne argumenty będące przeciwwa­gą dla nieuzasadnionych negatywnych opinii o tym oprogramowaniu.

Aktualną ofertę rynkową programów BIM można podzielić na dwie grupy: oprogramowa­nie główne oraz dodatki do niego. Oprogramo­wanie główne to narzędzie służące do docelo­wej pracy projektowej. W grupie tej możemy wymienić następujące programy:

  • Autodesk Revit MEP
  • DDS-CAD
  • Autodesk Autocad MEP
  • Autodesk Autocad Plant 3D&ID
  • ArCADia BIM
  • MEP Modeler firmy Graphisoft
  • HEVACOMP – instalacje elektryczne zgod- ne z BS.
heatmodel opt

Jestem wdrożeniowcem BIM i instruktorem Revit MEP, dlatego poniżej wymienię dodatko­we narzędzia, jakimi dysponujemy w branży instalacyjnej w odniesieniu właśnie do tego programu. Revit jest z pewnością większości projektantom dobrze znany i nie ma koniecz­ności opisywania jego właściwości. Warto jed­nak podkreślić, że program ten jest stale roz­wijany, a wielu producentów (m.in. firma Gra­itec) tworzy dodatki, często bezpłatne, które pozwalają projektantom uzupełnić braki, z ja­kimi spotykają się podczas pracy w tym opro­gramowaniu.

Działanie programu Revit można uspraw­nić i przyspieszyć, korzystając z następujących narzędzi:

Autodesk Dynamo – darmowe oprogramo­wanie służące do programowania bloko­wego, które umożliwia rozszerzenie funk­cjonalności Revita i olbrzymie przyspiesze­nie pracy;

Magicad for Revit – oprogramowanie skie­rowane dla branży MEP, poszerzające moż­liwości obliczeniowe programu Revit;

Graitec PowerPack for Revit – oprogramo­wanie dodatkowe do programu Revit ofe­rujące ok. 70 unikatowych funkcji – two­rzone w celu przyspieszenia pracy w pro­gramie (m.in. automatyzacja tworzenia przebić, izolowania kanałów i rur, eksport/ import zestawień do Excela);

Graitec ArchiWizard – zaawansowane opro­gramowanie służące do analiz nasłonecz­nienia, obliczeń obciążenia cieplnego zgod­nie z normą PN-EN 12831 (uproszczoną oraz szczegółową), w pełni wykorzystu­je model utworzony w środowisku Revit – wkrótce dostępne na rynku polskim;

Graitec HeatLoad – nakładka na program do analizy obciążenia cieplnego metodą uproszczoną wg PN-EN 12831;

Audytor BIM Tools – zestaw nakładek po­zwalających na eksport i import modeli Re­vit do programu Audytor OZC oraz Audy­tor CO – możliwość zaprojektowania c.o. w programie Audytor oraz przeniesienia do programu Autodesk Revit;

liNear Routing & Content Tools – nakład­ka rozszerzająca funkcjonalności MEP pro­gramu Revit;

Intelika Water System Calculation – pro­sta nakładka ułatwiająca obliczenia zgod­nie z DIN 1988-W308.

Wybór oprogramowania wiąże się przede wszystkim z kosztami, rzeczywistymi możli­wościami szybkiego wdrożenia i rozpoczęcia prac projektowych oraz terminowym dostar­czeniem jak najlepszej dokumentacji. Warto korzystać z pomocy i wsparcia producentów oprogramowania, tak aby, testując, pozna­wać jego możliwości w praktyce i porówny­wać z własnymi oczekiwaniami.

www.rynekinstalacyjny.pl